Skóra składa się z kilku warstw. Z reguły jest tak, że ta „zewnętrzna” powierzchnia wygląda niezdrowo, ma nierówny koloryt, blizny itp. Natomiast warstwy ukryte pod nią charakteryzują się ładnym wyglądem. Wydaje się, że nic nie jest w stanie nam pomóc, jednak nie jest to prawda.
Najlepszym sposobem na wyżej wspomniany kłopot jest mikrodermabrazja, czyli nowoczesna metoda polegająca na mechanicznym pozbyciu się wierzchniego naskórka. Jedną z najpopularniejszych odmian tego zabiegu jest mikrodermabrazja diamentowa, która jest bezinwazyjnym sposobem na wygładzenie skóry. Metoda ta polega na połączeniu dwóch procesów, mianowicie: złuszczania naskórka oraz jego intensywnej pielęgnacji.
Różnica między mikrodermabrazją diamentową a korundową polega przede wszystkim na zastosowaniu zupełnie innego czynnika ścierającego – w pierwszym przypadku są to głowice pokryte diamentową warstwą, która nie uczula, w drugim specjalny proszek ścierający, który może powodować alergie. Tak więc, mikrodermabrazja diamentowa jest dużo bezpieczniejsza i bardziej łagodna.